Irlandia i Norwegia zaostrzają przepisy dotyczące wyrobów tytoniowych.
Niedawno pisaliśmy o utrudnieniach jakie spotkały fińskich palaczy. Minęło raptem kilka miesięcy, a pojawiają się informacje o kolejnych krajach, które zdecydowały się zaostrzyć swoją politykę wobec wyrobów tytoniowych. Irlandia i Norwegia wprowadzają jednolite opakowania.
Już 1 lipca nowe prawo zacznie obowiązywać w Norwegii. Nowe regulacje oznaczają, że wszystkie opakowania wyrobów tytoniowych powinny być koloru ziemno zielonego i mieć ten sam kształt. Również czcionka informująca o konkretnej marce będzie we wszystkich przypadkach taka sama. Dodatkowo, zabronione będzie używanie, zarówno na opakowaniach, jak i na produktach, logotypów producentów oraz elementów graficznych, kojarzących się z nimi.
Nowe przepisy nie będą dotyczyły cygar i tytoni fajkowych. Obejmą jednak – tak popularny w Skandynawii – Snus. Zaostrzone zostaną też przepisy dotyczące e-papierosów. Ich używanie w miejscach objętych zakazem palenia będzie zabronione.
Zaledwie dwa miesiące później, podobne przepisy zaczną obowiązywać w Irlandii, w której ich wprowadzenie jest kolejnym krokiem mającym na celu uczynienie do 2025 roku z Irlandii kraju wolnego od wyrobów tytoniowych. Podobnie jak w przypadku Norwegii, zabronione będą wszelki formy identyfikacji wizualnej (logotypy, kolory, elementy graficzne), nazwy marek napisane będą zunifikowaną czcionką, a opakowania będą miały jednolity, neutralny kolor.
W przypadku obu krajów, wprowadzony zostanie okres przejściowy, mający pozwolić producentom na wyprzedanie stanów magazynowych.
Zaostrzenie przepisów ma zmniejszyć atrakcyjność wizualną wyrobów tytoniowych, czego skutkiem ma być, przede wszystkim, zmniejszenie konsumpcji wśród nastolatków i ludzi młodych.
Nowa dyrektywa tytoniowa (TPD II) oraz przykłady Finlandii, Irlandii i Norwegii, które postanowiły pójść „o krok dalej”, pokazują, że w Europie – ale również na świecie – mamy do czynienia z pewnego rodzaju trendem mającym na celu wyeliminowanie czy zdelegalizowanie wyrobów tytoniowych.
Czy ujednolicenie opakowań przyczyni się do realnego spadku konsumpcji, czy tylko zwiększy rynkową pozycję najpopularniejszych marek reprezentujących koncerny tytoniowe? Czy groźba zdelegalizowania wyrobów tytoniowych jest realna?
By poznać odpowiedzi na te pytania potrzeba czasu. Pierwsze wnioski, będzie można jednak wyciągnąć w przeciągu kilku najbliższych lat.
Przykładowe opakwanie po ujednoliceniu
Irlandia i Norwegia zaostrzają przepisy dotyczące wyrobów tytoniowych.
Niedawno pisaliśmy o utrudnieniach jakie spotkały fińskich palaczy. Minęło raptem kilka miesięcy, a pojawiają się informacje o kolejnych krajach, które zdecydowały się zaostrzyć swoją politykę wobec wyrobów tytoniowych. Irlandia i Norwegia wprowadzają jednolite opakowania.
Już 1 lipca nowe prawo zacznie obowiązywać w Norwegii. Nowe regulacje oznaczają, że wszystkie opakowania wyrobów tytoniowych powinny być koloru ziemno zielonego i mieć ten sam kształt. Również czcionka informująca o konkretnej marce będzie we wszystkich przypadkach taka sama. Dodatkowo, zabronione będzie używanie, zarówno na opakowaniach, jak i na produktach, logotypów producentów oraz elementów graficznych, kojarzących się z nimi.
Nowe przepisy nie będą dotyczyły cygar i tytoni fajkowych. Obejmą jednak – tak popularny w Skandynawii – Snus. Zaostrzone zostaną też przepisy dotyczące e-papierosów. Ich używanie w miejscach objętych zakazem palenia będzie zabronione.
Zaledwie dwa miesiące później, podobne przepisy zaczną obowiązywać w Irlandii, w której ich wprowadzenie jest kolejnym krokiem mającym na celu uczynienie do 2025 roku z Irlandii kraju wolnego od wyrobów tytoniowych. Podobnie jak w przypadku Norwegii, zabronione będą wszelki formy identyfikacji wizualnej (logotypy, kolory, elementy graficzne), nazwy marek napisane będą zunifikowaną czcionką, a opakowania będą miały jednolity, neutralny kolor.
W przypadku obu krajów, wprowadzony zostanie okres przejściowy, mający pozwolić producentom na wyprzedanie stanów magazynowych.
Zaostrzenie przepisów ma zmniejszyć atrakcyjność wizualną wyrobów tytoniowych, czego skutkiem ma być, przede wszystkim, zmniejszenie konsumpcji wśród nastolatków i ludzi młodych.
Nowa dyrektywa tytoniowa (TPD II) oraz przykłady Finlandii, Irlandii i Norwegii, które postanowiły pójść „o krok dalej”, pokazują, że w Europie – ale również na świecie – mamy do czynienia z pewnego rodzaju trendem mającym na celu wyeliminowanie czy zdelegalizowanie wyrobów tytoniowych.
Czy ujednolicenie opakowań przyczyni się do realnego spadku konsumpcji, czy tylko zwiększy rynkową pozycję najpopularniejszych marek reprezentujących koncerny tytoniowe? Czy groźba zdelegalizowania wyrobów tytoniowych jest realna?
By poznać odpowiedzi na te pytania potrzeba czasu. Pierwsze wnioski, będzie można jednak wyciągnąć w przeciągu kilku najbliższych lat.