• Aktualności
    • O firmie
    • świat tytoniu
    • Multimedia
    • Eventy
    • Kariera
    • Kontakt
EN
  • Aktualności
  • O firmie
  • świat tytoniu
  • Multimedia
  • Eventy
  • Kariera
  • Kontakt

Pułkownik Turner

- odkryj legendę

Strona główna Warto przeczytać Legenda Pułkownika Turnera

Pułkownik Turner: Legenda linii frontu.

Linia frontu wzdłuż rzeki Yser, rok 1917. Pomimo, że brytyjscy żołnierze w strachu ukrywają się przed kolejnym ostrzałem, w okopach da się również usłyszeć śmiech i oklaski . Brawo chłopaki!

To batalion pułkownika Turnera wita swojego bohatera. Tak gorące przyjęcie nie jest jednak związane z dostawą amunicji czy świętowaniem zwycięstwa. To pułkownik Turner wrócił właśnie uzbrojony   w ładunek świeżego i pachnącego tytoniu dla siebie i swoich ludzi.

turner_slajd2

Tytoń Turnera

Nie był to bynajmniej pierwszy tego typu wyczyn pułkownika Turnera. Dostarczany przez niego tytoń rozprzestrzeniał się błyskawicznie pośród błota, lejów po pociskach i ataków gazowych. Ten brytyjski pułkownik, jak nikt inny, wiedział w jaki sposób utrzymać swoich ludzi w dobrych nastrojach i gotowych do walki.

turner_slajd3

Nie zważał na fakt, iż przedzierając się skrótami i trasami przemytników ryzykuje, nie tylko utratę kończyn, ale również życia. Morele swoich ludzi uważał za cel nadrzędny, a tytoń był najszybszym sposobem by go osiągnąć.

turner_slajd4-jpg

Cud wśród polderów

Zdarzało się, że pułkownik znikał z linii frontu na kilka godzin, ale zawsze wracał uzbrojony w nową dostawę tytoniu odbudowując wśród swoich ludzi odwagę. Szacunek jakim obdarzali go jego żołnierze nie znał granic, a wzajemna koleżeńskość była oddziale wręcz legendarna.

turner_slajd5-jpg-jpg

W czasie ostatniej ofensywy podczas I Wojny światowej ani jeden żołnierz z batalionu Turnera nie stracił życia. Niektórzy stwierdzą, że to cud, nie jednak jeśli zapytać samego Turnera. Dla niego był to ostateczny dowód, że ,,Tommy” zrobi wszystko dla kolegów i da   z siebie wszystko kiedy będzie musiał.

turner_slajd6

Wspaniałe spotkania    

Za swoje wyjątkowe osiągnięcia w dowodzeniu batalionem, który podczas wojny nie poniósł strat, Turner był wielokrotnie odznaczany.

turner_slajd7

Nie dbał on jednak o te wszystkie błyskotki na swojej piersi. To, co czyniło go naprawę szczęśliwym to móc   ponownie zobaczyć swoich towarzyszy. Legenda głosi, że coroczne spotkania, w jednej z brytyjskich wsi, były tak ,,huczne” jak czas spędzony w okopach. Przez dekady ,,Palący żołnierze” dzielili się historiami o odwadze i niedostatku, ale przede wszystkim o papierosach i tytoniu, które ich zjednoczyły.

turner_slajd8

W 1983 Frans Stubbe wprowadził na rynek nową markę tytoniu. Poszukując nazwy dla nowego produktu natknął się na historię pułkownika Turnera. Był tak poruszony opowieścią o jego bohaterskich czynach i mentalnym wpływie tytoniu, który dostarczał swoim towarzyszom, że nową markę postanowił nazwać nazwiskiem słynnego pułkownika. W ten sposób narodziła się marka Turner, dzięki której   legenda pułkownika Turnera pozostanie wciąż żywa.

turner_slajd9

Udostępnij

Pułkownik Turner: Legenda linii frontu.

Linia frontu wzdłuż rzeki Yser, rok 1917. Pomimo, że brytyjscy żołnierze w strachu ukrywają się przed kolejnym ostrzałem, w okopach da się również usłyszeć śmiech i oklaski . Brawo chłopaki!

To batalion pułkownika Turnera wita swojego bohatera. Tak gorące przyjęcie nie jest jednak związane z dostawą amunicji czy świętowaniem zwycięstwa. To pułkownik Turner wrócił właśnie uzbrojony   w ładunek świeżego i pachnącego tytoniu dla siebie i swoich ludzi.

turner_slajd2

Tytoń Turnera

Nie był to bynajmniej pierwszy tego typu wyczyn pułkownika Turnera. Dostarczany przez niego tytoń rozprzestrzeniał się błyskawicznie pośród błota, lejów po pociskach i ataków gazowych. Ten brytyjski pułkownik, jak nikt inny, wiedział w jaki sposób utrzymać swoich ludzi w dobrych nastrojach i gotowych do walki.

turner_slajd3

Nie zważał na fakt, iż przedzierając się skrótami i trasami przemytników ryzykuje, nie tylko utratę kończyn, ale również życia. Morele swoich ludzi uważał za cel nadrzędny, a tytoń był najszybszym sposobem by go osiągnąć.

turner_slajd4-jpg

Cud wśród polderów

Zdarzało się, że pułkownik znikał z linii frontu na kilka godzin, ale zawsze wracał uzbrojony w nową dostawę tytoniu odbudowując wśród swoich ludzi odwagę. Szacunek jakim obdarzali go jego żołnierze nie znał granic, a wzajemna koleżeńskość była oddziale wręcz legendarna.

turner_slajd5-jpg-jpg

W czasie ostatniej ofensywy podczas I Wojny światowej ani jeden żołnierz z batalionu Turnera nie stracił życia. Niektórzy stwierdzą, że to cud, nie jednak jeśli zapytać samego Turnera. Dla niego był to ostateczny dowód, że ,,Tommy” zrobi wszystko dla kolegów i da   z siebie wszystko kiedy będzie musiał.

turner_slajd6

Wspaniałe spotkania    

Za swoje wyjątkowe osiągnięcia w dowodzeniu batalionem, który podczas wojny nie poniósł strat, Turner był wielokrotnie odznaczany.

turner_slajd7

Nie dbał on jednak o te wszystkie błyskotki na swojej piersi. To, co czyniło go naprawę szczęśliwym to móc   ponownie zobaczyć swoich towarzyszy. Legenda głosi, że coroczne spotkania, w jednej z brytyjskich wsi, były tak ,,huczne” jak czas spędzony w okopach. Przez dekady ,,Palący żołnierze” dzielili się historiami o odwadze i niedostatku, ale przede wszystkim o papierosach i tytoniu, które ich zjednoczyły.

turner_slajd8

W 1983 Frans Stubbe wprowadził na rynek nową markę tytoniu. Poszukując nazwy dla nowego produktu natknął się na historię pułkownika Turnera. Był tak poruszony opowieścią o jego bohaterskich czynach i mentalnym wpływie tytoniu, który dostarczał swoim towarzyszom, że nową markę postanowił nazwać nazwiskiem słynnego pułkownika. W ten sposób narodziła się marka Turner, dzięki której   legenda pułkownika Turnera pozostanie wciąż żywa.

turner_slajd9

Nasze osiągnięcia

poznaj nasze produkty

tobacco.pl

Odwiedź nasze profile

© Tobacco Trading International Poland
Realizacja